Pobili jakieś homofoby Biedronia w centrum. Znając retorykę osobników o mentalności Posła Roberta ( Jak pisał Sożenicyn: mój zardzewiały fiński nóż, to rzeczywiste określenie "mojego podziemnego skłądu broni według NKWD") pewnie dostał klapsa w tyłek, albo chcieli mu ukraść szminkę.
No może być różnież prawdziwy horror: Przegrał pojedynek na okładaniu się kosmetyczkami i zdarto mu makijaż.
Komentarze